Ankiety przesyłane mailem, wiadomości na portalu społecznościowym i otwarte spotkanie konsultacyjne - tymi kanałami mieszkańcy Biłgoraja otrzymali możliwość zaprezentowania swojej wizji, dotyczącej rewitalizacji miasta.
Konsultacje społeczne trwały od 17 grudnia, podsumowano je podczas spotkania, które odbyło się w poniedziałkowe popołudnie, 4 stycznia, w sali konferencyjnej biłgorajskiego Urzędu Miasta.
- Zakwalifikowaliśmy się do drugiego etapu projektu "Modelowa rewitalizacja miast" ogłoszonego przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Z 250 gmin zostało wybranych 57, Biłgoraj znalazł się w tym gronie. Teraz staramy się o środki na opracowanie koncepcji, nie na samą rewitalizację. Jednak, by dostać wsparcie musieliśmy przeprowadzić konsultacje społeczne - wyjaśnił na wstępie burmistrz miasta Janusz Rosłan.
Do ścisłego dofinansowania zakwalifikuje się 20 miejscowości. Jest o co walczyć, gdyż jak tłumaczy Maciej Swatowski opracowane koncepcje posłużą w przyszłości za wzór, według którego rewitalizowane będą inne miejscowości. Na złożenie odpowiednich dokumentów mamy czas do końca stycznia. Wiosną poznamy decyzję o przyznaniu, lub nie, dofinansowania.
- Jednak, aby przystąpić do rewitalizacji konieczne było zdiagnozowanie potrzeb mieszkańców. Temu służyły konsultacje. Otrzymaliśmy wiele ankiet, w których mieszkańcy Biłgoraja prezetowali swoje pomysły. Muszę przyznać, że byłam zaskoczona kreatywnością. Mamy też prace plastyczne najmłodszych mieszkańców miasta, przedstawiające ich wizję zmian - mówiła Regina Koszel-Cis, kierownik referatu PTR.
W całym programie nie chodzi tylko o przebudowę ulic, budynków, czy budowę obiektów. Chodzi przede wszystkim o takie działanie, które wyeliminuje problemy społeczne, np. pozwoli na redukcję bezrobocia, czy ograniczy zanieczyszczenie powietrza, oczywiście poprzez inwestycje. - Celem samym w sobie nie może być np. odnowienie ulicy, z programu jasno wynika, że musimy wykazać problem społeczny, a potem wskazać sposób jego rozwiązania za pomocą działań rewitalizacyjnych. Jeśli, dla przykładu, przy historycznej ulicy mogłyby powstać obiekty, które sprawią, że ta ulica odżyje, wówczas wpiszemy się w projekt - dodał burmistrz Rosłan.
Program przewiduje także projekty realizowane w ramach partnerstwa prywatno - publicznego.
W pierwszym etapie działań został wytypowany obszar rewitalizacji, w którym nakładają się zjawiska kryzysowe. Jest to ścisłe centrum, okolica Białej Łady, aż po Park Nowakowskich. Mieszkańcy w ankietach często wskazywali właśnie ten obszar, jako miejsce w którym potrzeba zmian. W związku z tym najprawdopodobniej granice nie ulegną znacznej modyfikacji.
Wpłynąć na kształt rewitalizowanego obszaru mogą za to obostrzenia ze strony ministerstwa. Jasno jest określone, iż obszar przeznaczony do rewitalizacji musi zajmować 20% powierzchni miasta, a zamieszkiwany powinien być przez 30% ludności.
Podczas poniedziałkowego spotkania padały propozycje rozwiązań, jak np. wykorzystanie ciepła systemowego, które pomoże zadbać o jakość powietrza w mieście. Padła także propozycja, by wspomóc drobnych przedsiębiorców ustawiając małe obiekty, w których mógłby się odbywać handel sezonowy, a nawet ograniczyć ruch kołowy w centrum miasta, oczywiście przy zapewnieniu komunikacji zastępczej.
Jest jeszcze szansa na zaprezentowanie swojej wizji, ale trzeba się spieszyć. Najłatwiej zrobić to za pośrednictwem portalu społecznościowego - https://ww
Możliwość aplikacji o środki na konkretne zadania inwestycyjne ma pojawić się w drugiej połowie 2017 roku.