W uroczystej sesji poza starostą Marianem Tokarskim, jego zastępcą Jarosławem Piskorskim, Zarządem oraz członkami obecnej kadencji Rady Powiatu, udział wzięli posłowie: Genowefa Tokarska, Piotr Olszówka, poseł Agatę Borowiec reprezentowała asystentka, Iwona Król. Przybyli także radni i wójtowie z terenu całego powiatu oraz dyrektorzy jednostek podległych Starostwu Powiatowemu. Obecni byli także kapłani reprezentujący biłgorajskie parafie.
Na wstępie biskup Śrutwa przypomniał o przyjętej w 2011 roku przez Radę Powiatu uchwale w obronie Krzyża w sali obrad Sejmu. Portal bilgorajska.pl pisał o tym w artykule Radni jednomyślnie za Krzyżem Pochwalił także pomysł posadzenia 1050 drzewek z okazji jubileuszu chrztu Polski. Biskup w kilku zdaniach wspominał obchody sprzed 50-lat. - Postęp jest wtedy było słabo. Teraz jest lepiej. Jak mówią żeglarze: to dobry kurs, tak trzymać! W tej jedności jest nasza siła - mówił biskup Śrutwa. Jak zaznaczył ksiądz biskup, celem tego wykładu nie jest przybliżenie historii chrztu Polski, a jedynie podzielenie się kilkoma refleksjami. - List, który wtedy wystosowali biskupi polscy do biskupów niemieckich, ze słynnym stwierdzeniem przebaczamy i prosimy o przebaczenie nie wszystkim się wtedy podobał - przypomniał biskup senior Diecezji Zamojsko - Lubaczowskiej.
Biskup Śrutwa odniósł się także do pojawiających się w mediach komentarzy dotyczących kontrowersji wokół postaci Mieszka. - Gdyby był święty to nie potrzebowałby chrztu. Mało jest materiałów piśmiennych z tego okresu, ale to stawia nas w dobrym świetle. My Polacy jesteśmy jak niewinne dzieci. Skutki chrztu trwają do dzisiaj i są naszą dumą - zaznaczył biskup. Wśród skutków, które biskup wymienił znalazły się wysyp świętych, który nastąpił po chrzcie, polską gościnność, która wtedy się zaczęła - To chrzest przyniósł tą otwartość. Żydzi znaleźli sobie u nas miejsce w którym mogli żyć. Nie było wtedy żadnych pogromów na Żydach. To nie Polacy wymyślili, to przyszło najpierw z Rosji, potem nastąpiła niemiecka zagłada - podkreślił biskup Śrutwa. Mówił także o średniowieczu, który w jego opinii, jest błędnie uważany za czas braku postępu i światłych umysłów. Na zakończenie swojego wystąpienia Biskup zaapelował do radnych i Starosty o zabieganie o to, żeby religia stała się przedmiotem, który można zdawać na maturze. - Chciałbym doczekać takiego momentu. Przekazujcie tę ideę gdzie możecie. Może nawet podejmijcie stosowną uchwałę - zakończył swoje wystąpienie biskup senior Diecezji Zamojsko - Lubaczowskiej.
Za wykład okolicznościowy biskupowi podziękował gospodarz starosta Marian Tokarski.