Chór " Harmonia " obchodzi 30-lecie działalności. Założyciel chóru Sławomir Kuczek rozpoczął pracę w środowisku znanym z tradycji pięknego śpiewu.
Ukończył studia magisterskie na Uniwersytecie Śląskim, Studium dla Nauczycieli Zespołów Muzyki Dawnej w Katowicach, seminaria dyrygenckie w Międzyzdrojach, Bydgoszczy, Legnicy i Warszawie. Zainteresowanie śpiewem chóralnym, a także potrzeby szkoły, gdzie rozpoczął pracę sprawiły, że założył chór, który początkowo występował tylko na terenie szkoły i GOK-u.
Pierwszy sukces poza Łukową programem kolęd i pastorałek odniósł w Krasnymstawie na początku 1987 roku. Zajął pierwsze miejsce. Osiągnięcie to stało się zachętą do nagrania kolęd dla Ojca św. Jana Pawła II. Było to możliwe dzięki wychowance naszej szkoły s. Franciszce Dzikoń. Odbyło się w Łodzi w 1988 roku. Otrzymane z Watykanu błogosławieństwo Ojca Świętego dodało wszystkim skrzydeł i towarzyszy chórowi przez wszystkie kolejne lata. Nieustanny upór i niestrudzona chęć dyrygenta, umiejętność nawiązywania kontaktów i zdolności organizacyjne oraz zaangażowanie rodziców chórzystów pozwoliły prezentować dorobek artystyczny naszych dzieci i młodzieży na bardzo szeroką skalę.
Chór " Harmonia " i zespół " Musicus " (wyodrębniony z chętnych chórzystów) stały się promotorem swojej miejscowości. Dzięki nim usłyszano o Łukowej od morza po Tatry, bo w Międzyzdrojach i Zakopanem, Bydgoszczy i Wodzisławiu Śląskim, w Kaliszu, Białobrzegach, Warszawie, Rzeszowie, Krakowie, Leżajsku, Łańcucie, Myślenicach, Częstochowie, Myczkowcach, Wrocławiu i wielu pobliskich miejscowościach, a także w Odessie, w Sewastopolu na Krymie i na Litwie w Ejszyszkach, Trokach oraz Wilnie. Ten promotor to uzdolnieni muzycznie, chętni i wytrwali uczniowie z kolejnych 30 roczników Szkoły Podstawowej w Łukowej, a od 1999 roku także miejscowego gimnazjum. Przez wiele lat dojeżdżała Karolina Grzyb z Woli Obszańskiej, a ostatnio dołączyli uczniowie z Księżpola, Rakówki, Babic oraz ambitni młodzi z Józefowa z Miejskiego Ośrodka Kultury z p. Elżbietą Pokorowską, która pełni rolę kierownika artystycznego chóru.
Nasi chórzyści podobają się wszędzie. Zachwycają swobodą sceniczną, urodą i wdziękiem. Bogaty jest dorobek tych młodych artystów w postaci dyplomów, statuetek i pucharów. Z najstarszego miasta Polski Kalisza przywieźli " Puchar ISME ", w kolejnym roku nagrodę główną " Harfę Eola ", potem " Srebrną Harfę Eola ". W Bydgoszczy rywalizując z najlepszymi chórami z całego kraju wywalczyli pięciokrotnie " Srebrny Kamerton " i jeden raz " Brązowy Kamerton ".
Podczas Gali kończącej Konkurs w Bydgoszczy, każdy chór występował z flagą swojego miasta. Chórzyści "Harmonii" już po raz trzeci zaprezentowali piękną flagę z charakterystycznym łabędziem, którą wypożyczyli z Urzędu Miasta Biłgoraj.
Po występach na słynnej "Kadzielni" w Kielcach nagrodzeni zostali " Srebrną Jodłą ". Z Krakowa, z festiwalu "Cracovia Cantans" przywieźli " Srebrny Dyplom ". Ze stolicy, z festiwalu "Varsovia Cantans" dyplom za II miejsce. W Zamku Królewskim w Niepołomicach zwanym Małym Wawelem nagrodzeni zostali " Złotą Struną " i dwukrotnie " Srebrną Struną ", a w Ejszyszkach na Litwie " Brązową Wstęgą Solczy ".
Wielokrotnie występowali podczas festiwali o charakterze religijnym. Dyplomy za I miejsce uzyskiwali w Łodzi, Rzeszowie i Częstochowie skąd przywieźli "Złotą Pochodnię". Z Krakowa z festiwalu Pieśni Adwentowych i Bożonarodzeniowych " Srebrny Dyplom " i " Brązowy Dyplom ". We wrocławskim festiwalu "Vratislavia Cantans" zajęli III miejsce, a III za pieśni Maryjne w Lubaczowie.
Ważny rozdział w pracy chóru zajmują kolędy śpiewane w formie koncertów w kościołach i różnych szkołach, a od wielu lat podczas kolejnych przesłuchań ogólnopolskiego, a ostatnio międzynarodowego festiwalu, którego finał odbywa się w Będzinie. I tak chór przechodził eliminacje w Lublinie, Krasnobrodzie i Jarosławiu. Mimo ogromnej konkurencji w 2012 roku zajął I miejsce, wcześniej II miejsce, dwukrotnie III miejsce, otrzymał także dwa wyróżnienia.
Osiągnięcie takich efektów wymagało wielu prób, przygotowań i zabiegów. To było szukanie fachowych rad i wskazówek u p. Wiesławy Grabek, u prof. Nikodemowicza i wielu wielu innych. To cały ciąg przemyślanych działań. Aby ośmielić młodych adeptów sztuki do występowania na wielkich scenach. Były wyjazdy do bliższych miejscowości i koncerty o wymiarze wychowawczym. Pierwszy chór wyjeżdżał do szkół w Różańcu, Szczebrzeszynie, Zwierzyńcu a nawet Wodzisławiu Śląskim. Kolejny do Józefowa, Majdanu Sopockiego, Łukawca, Bihal, Nowej Grobli. Późniejszy do Chmielka, Dereźni, Księżpola i Rakówki, a obecny do Józefowa i Majdanu Nepryskiego. Było też wiele występów okolicznościowych. Podczas zjazdu LO w Józefowie, w LO im. ONZ w Biłgoraju. W Dniu Środków Społecznego Przekazu na rzecz KRZ, podczas Złotego Jubileuszu ks. Jana Słomy, w 44 rocznicę I Komunii św. rocznika 1968. Chór nagrał też "Godzinki" z udziałem ks. M Greli i p. H. Krynia w X rocznicę powstania zamojskiej rozgłośni radia katolickiego, na antenie którego były wielokrotnie emitowane.
Przy okazji festiwali chór odwiedza kościoły i sanktuaria. Przed pierwszym występem w Bydgoszczy śpiewał podczas Mszy Św. w kościele Matki Bożej Zwycięskiej, innym razem w Sanktuarium Św. Jozefa w Kaliszu, w Kielcach w Katedrze, w Lublinie, w Sanktuarium w Łagiewnikach, Licheniu, na Krzeptówkach w Zakopanem i wielu innych.
Historia chóru utrwalona została w 5 kronikach, które prowadziły Małgorzata Bździuch, Anna Kowalik, Monika Kopciuch, Anna Kuszka, Amelia Ćwik. Bogato udokumentowane wydarzenia przywołują momenty niezapomnianych występów i niezwykłych przeżyć. Są tu dyplomy, zdjęcia, wycinki z prasy. Znaleźć tu można artykuł z "Płomyka" o tym jak chór wystąpił w jego redakcji w Warszawie podczas wręczenia " Szkarłatnej Róży " 17 nauczycielom z całego kraju w obecności ówczesnej p. minister Anny Radziwiłł. Jednym z odznaczonych był dyrygent "Harmonii". W artykule są wypowiedzi naszych chórzystów. Jedna z kronik jest poświęcona pobytowi w Sewastopolu. Znajdują się w kronice informacje o występach chóru podczas rocznicowych uroczystości patriotycznych i o tym, że chór występował w plenerze podczas poświęcenia Pomnika Bitwy Obronnej w Podsośninie, także podczas uroczystości otwarcia drogi powiatowej Księżpol - Łukowa. Zamieszczone zdjęcia przypominają ważne spotkania np. w Częstochowie z ks. Arcybiskupem Józefem Życińskim, kompozytorami R. Twardowskim, J. Świdrem, i pisane ręcznie listy prof. Nikodemowicza. W kronice znajdziemy dowody na to ilu chórzystów miało możność wykazać się zdolnościami polonistycznymi pisząc sprawozdania, dzieląc się przeżyciami i wrażeniami z występów np. Anna Dzikoń, Amelia Ćwik, a teraz Zuzanna Luchowska i Natalia Zań.
Są zdjęcia z występów i zwiedzanych miejsc, a także modlitw o beatyfikację patrona naszej Szkoły Podstawowej, którym przewodniczył ks. proboszcz W. Smyk, ks. M. Sobiłło i ks. Z. Grzyb. Znajdziemy w kronice wiele podziękowań. Są też życzenia od zaprzyjaźnionych osób np. siostry Franciszki, p. wizytator Welhan, od ks. B. Janika, który od lat przysyła życzenia świąteczne. Są w kronice teksty w stylu Kochanowskiego ułożone na potrzeby imprezy "Żacy - Żakom". Prowadzone koncerty rodziły potrzebę ładnych zapowiedzi. Szczególnie wyróżniała się Agnieszka Bielak (także znakomita flecistka), a ostatnio z dużą wprawą konferansjerkę prowadził Jakub Buczko, a także Mariusz Hyz.
Widoczna była obecność chóru w mediach. Tutaj wysuwa się na czoło "Goniec Łukowej", gdzie 77 nr był poświęcony chórowi w całości. Często ukazywały się artykuły w "Nowej Biłgorajskiej", trzy w "Niedzieli Zamojsko - Lubaczowskiej", jeden w "Echu Roztocza", informacje w "Tygodniku Zamojskim" i "Kronice Zamojskiej".
Chórzyści udzielali wywiadów radiowym rozgłośniom Lublina, Bydgoszczy, Rzeszowa, a w Katolickim Radiu Zamość pięknie wypowiadały się Anna Łysiak i Paulina Bosak o nagranych "Godzinkach". Delegacja chóru uczestniczyła w studiu tego radia podczas godzinnej audycji A.M.D.G. prowadzonej przez ks. Łukasza Kolasę.
Postać św. Jana Pawła II jest nadal obecna w pracy chóru. Godzinny program wdzięczności Bogu za kanonizację, był najpierw prezentowany w naszym kościele, a potem w kościele Jana Pawła II w Biłgoraju, w Jarosławiu, w ośrodku "Caritas" w Myczkowcach, w kościele we Wrocławiu, w Katedrze Wojska Polskiego w Warszawie, w kościele Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem, a ostatnio w Wadowicach, gdzie Karol Wojtyła otrzymał chrzest i służył do Mszy św.
Sukcesy chóru, to także sukcesy rodziców. Są niezawodni na każdym etapie. Dla pierwszych chórzystów i zespołu uszyli piękne stroje, które utrwalił na zdjęciach p. St. Stański. Gdy do chóru weszło drugie pokolenie można było liczyć na Annę Padiasek, której 2 siostry należały do chóru, teraz jej czwórka dzieci to wyróżniający się chórzyści, na Annę Dzikoń (Buczko), której syna chcieli podkupić inni dyrygenci, także na Annę Peć (Buczko). Jej dwoje dzieci to też chórzyści, a ona przez wiele lat prowadziła księgowość. Obecnie finansami zajęła się i też sumiennie je prowadzi Celina Ważny. Trudno byłoby wymienić wszystkich, zawsze to rodzice dowożą dzieci na próby i pomagają w kompletowaniu strojów, sprawują opiekę podczas wyjazdów. Chórowi od początku jego istnienia towarzyszy Mirosław Okoń, często sprawuje funkcje kierownika wycieczek, pełni też rolę reportera dokumentując przebieg występów czy inne wydarzenia. Chór zawsze otrzymywał radę, pomoc i wsparcie od kolejnych Dyrekcji i Pracowników GOK-u w Łukowej, a ostatnio także MOK w Józefowie. Próby odbywają się pod okiem Patrona szkoły w Łukowej.
Tak liczne wyjazdy w 30 minionych latach wymagały ogromnych nakładów finansowych. Znaczną część kosztów zawsze ponoszą rodzice. Na wyjazdy przeznaczane są nagrody pieniężne, kolęda, którą otrzymują chórzyści podczas sesji Rady Gminy. Dwukrotnie organizowany był koncert w kościele parafialnym. Na prośbę o dofinansowanie pozytywnie reagują Urząd Gminy w Łukowej, Dyrekcje GOK - u, miejscowych szkół, nasze sołectwa, Bank Spółdzielczy, stacja paliw Petrol M. Pecia, Tobacco Company s. c. M. Hyza i M. Pękali, Bratrol usługi związane z uprawami rolnymi T. i M Pękali, Urząd Miasta i MOK w Józefowie.
W ostatnich latach dzięki uczynności i zdolnościom p. Janusza Łysiaka udało się utrwalić wiele występów chóru. Towarzyszył on często podczas wyjazdów, a jak nie mógł to wypożyczał kamerę. Wiele cennych godzin spędził nad sporządzeniem Kroniki filmowej "Harmonii". Na filmie każdy z chórzystów odnajdzie siebie i będzie miał prawo powiedzieć, że osiągnięcia chóru to także jego sukces. Na nagraniach dostrzegą się Ci, którzy dorastali wraz z chórem. Wielu zaczynało jako dzieci z III klasy, a kończyło będąc absolwentami gimnazjum, a nawet już licealistami czy studentami. Dzięki tej projekcji chórzyści powrócą wspomnieniami do przeżytych chwil podobnie jak Piotr Kierepka, który po wielu latach napisał: "Każdy na pewno pamięta te ciągłe próby, powtarzanie tych samych akordów i części piosenek. Każdy głos oddzielnie, później razem i znów oddzielnie. Wtedy wydawało się, że aż do znudzenia, teraz z perspektywy czasu wiem, że była to jedyna droga, żeby osiągnąć sukces, bo jak inaczej nazwać sytuację, gdy chór z nikomu nieznanej miejscowości po zdobyciu pierwszych miejsc w Zamościu i Lublinie, jedzie na finał do Bydgoszczy i wraca ze "Srebrnym Kamertonem".
Wszyscy to przeżyli. Najpierw wytrwała praca, częste próby, doskonalenie harmonii śpiewu, trudy wyjazdów, ale na końcu zawsze szczęście, którego nie można byłoby nabyć za żadne pieniądze, euforia radości, której nie sposób wyreżyserować ani opisać. Żeby to zrozumieć trzeba tam wtedy z nimi być, zobaczyć.
Dumą "Harmonii" są jego byli członkowie, którzy w życiu dorosłym realizują swoje muzyczne pasje. Tadeusz Kubów efektami swojej artystycznej pracy z dziećmi i młodzieżą rozsławia sąsiednią gminę. Studenci Anna Łysiak, Katarzyna Stańska, Angelika Guzorczuk, Jakub Buczko, Magda Małyszek, Mateusz Małyszek zasilają chóry uczelniane i kościelne. Doskonalą swój głos. Wielu śpiewa w scholach na chwałę Bożą.
Ważne jest, że wszyscy chórzyści będą zawsze wrażliwi na piękno śpiewu i będą czynnie uczestniczyć w śpiewie podczas uroczystości kościelnych, rodzinnych i towarzyskich.