Policjanci z Wydziału Kryminalnego ustalili sprawcę, który we wtorkową noc 21 września, włamał się do sklepu przy ul. Nadstawnej w Biłgoraju. Okazał się nim 32-latek z gm. Tomaszów Lubelski.
Mężczyzna przyznał się do winy. Jak ustalono, to nie był jego pierwszy konflikt z prawem. - Pierwszy raz, do jednego ze sklepów włamał się przed wakacjami. Jego łupem padły pieniądze, wędlina słodycze, napoje i telefon komórkowy. Ponadto dokonał uszkodzeń m.in. kasy fiskalnej, straty oszacowano na łączną kwotę ponad 5 tys. zł - informuje mł. asp. Milena Wardach, rzecznik KPP w Biłgoraju
Następnego włamania i dwóch kolejnych dokonał w tym samym budynku, w późniejszym czasie. Jego łupem za każdym razem padały pieniądze, artykuły spożywcze i telefony komórkowe, które wyrzucał, po rozładowaniu baterie. Z relacji przestępcy wynika, że skradzione rzeczy ukrywał na obrzeżach Biłgoraja, ponieważ od stycznia tego roku, odkąd opuścił zakład karny, jest osobą bezdomną. Policjanci aktualnie ustalają straty jakie spowodował mężczyzna podczas trzech ostatnich włamań. - Kryminalni ustalili, że 32-latek dwukrotnie odbywał karę w zakładzie zamkniętym za podobne przestępstwa, których dokonywał miedzy innymi na terenie Tomaszowa Lubelskiego - dodaje rzecznik Wardach. Za kradzież z włamaniem grozi mu pozbawienie wolności do 10 lat.