W miniony weekend czterech kierowców pożegnało się na trzy miesiące z uprawnieniami do kierowania. Mężczyźni pomimo ciągłych apeli policji zlekceważyli przepisy dotyczące dopuszczalnej w terenie zabudowanym prędkości. Wszyscy kierowcy zostali również ukarani mandatami i punktami karnymi.
W miniony weekend biłgorajska drogówka zatrzymała do kontroli związanej z przekroczeniem dopuszczalnej w terenie zabudowanym prędkości czterech nieroztropnych kierowców.
Pierwszy z nich 59-latek z Leżajska kierował samochodem marki Toyota w miejscowości Płusy z prędkością 101 km/h. Drugi kierowca to 24-latek z Zielonej Góry, który pędził BMW z prędkością 104 km/h, mężczyzna został także zatrzymany w Płusach.
czytaj dalej ⇓ REKLAMA
Kolejny kierowca to 27-latek z gminy Frampol, który w Chmielku kierował renault z prędkością 106 km/h. Ostatni kierowca to 29-latek z gminy Łukowa, który jechał Volkswagenem z prędkością 106 km/h w Korczowie.
Wszyscy mężczyźni stracili uprawnienia do kierowania na trzy miesiące. Zostali również ukarani mandatami i punktami karnymi.
JK