Do zdarzenia doszło w nocy 25 października br. na trasie Wólka Biska - Gózd-Lipiński. - Dyżurny biłgorajskiej komendy otrzymał zgłoszenie o pobiciu trzech mężczyzn i wybiciu szyb w mercedesie. Natychmiast wysłano funkcjonariuszy policji, którzy na miejscu zastali wymieniony pojazd, wokół którego znajdowało się mnóstwo rozbitego szkła. W aucie były powybijane szyby oraz rozbite lusterko. Wewnątrz samochodu znajdowali się mężczyźni w wieku od 20 do 32 lat, mieszkańcy powiatów biłgorajskiego oraz niżańskiego. Trzech z nich posiadało obrażenia ciała - informuje mł. asp. Milena Wardach, rzecznik KPP w Biłgoraju.
Jak ustalili policjanci podróżujący mercedesem chcieli zatankować pojazd na stacji paliw w miejscowości Biszcza. - W pewnym momencie podeszło do nich 4 nieznajomych mężczyzn, którzy zaczęli obrzucać ich wyzwiskami. By nie prowokować ich zamknęli się w samochodzie i odjechali. Gdy byli już na trasie nagle zajechały im drogę 2 samochody i zmusiły do zatrzymania się. Wtedy z obu pojazdów wysiadło kilku mężczyzn z kijami bejsbolowymi i metalowymi pałkami, którymi zaczęli wybijać szyby w busie i tłuc nimi po całym pojeździe. Usiłowali wyciągnąć pasażerów z mercedesa, bili ich kijami i pałami przez wybite szyby. Jeden ze sprawców zabrał piłę spalinowa wartą około 2 tys. zł. Po dokonaniu kradzieży wszyscy odjechali - mówi rzecznik Wardach.
Jeszcze tej samej nocy biłgorajscy policjanci zatrzymali dwóch sprawców rozboju, a następnego dnia kolejnych czterech, Odzyskali również skradzioną piłę. Napastnikami okazali się młodzi ludzie wieku od 18 do 27 lat z okolic Biszczy. Zatrzymanych osadzono w policyjnym areszcie. Grozi im kara do 15 lat pozbawienia wolności.