Protest pracowników sądów trwa od 10 grudnia. Kolegów z całego kraju poparli także zatrudnieni w biłgorajskim Sądzie Rejonowym pracownicy pionu urzędniczego, czyli urzędnicy sądowi, ale też inspektorzy, kasjerzy, specjaliści różnych kategorii, jak również pracownicy obsługi. W ramach 15-minutowej przerwy dwukrotnie wyszli przed budynek, by manifestować swoje niezadowolenie z wysokości płac.
Pisaliśmy o tym w artykułach pt. Akcja protestacyjna pracowników sądu oraz Pracownicy sądu kontynuują protest.
We wtorek, 18 grudnia, doszło do porozumienia. Pracownikom, niezależnie od stanowiska, czy funkcji, przyznano po 1000 złotych nagrody (kwota brutto). - Ministerstwo Sprawiedliwości zawarło dziś (18 grudnia) porozumienie ze związkami zawodowymi w sprawie podwyżek płac dla pracowników sądów. Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia wszyscy pracownicy sądów otrzymają 1000 zł brutto gwarantowanej nagrody, niezależnie od stanowiska i pełnionej funkcji. Umowa przewiduje, że poza 1000 zł brutto gwarantowanej nagrody, pracownikom sądów może być przyznana - również jeszcze przed świętami - dodatkowo nagroda uznaniowa w wysokości średnio 534 zł brutto. O jej wysokości zdecydują dyrektorzy poszczególnych sądów. Wypłatą nagród mogą być objęci pracownicy, którzy pracują w sądach przynajmniej 6 miesięcy. Kolejny punkt porozumienia gwarantuje, że od 1 stycznia 2019 r. każdy pracownik sądów otrzyma podwyżkę wynagrodzenia w wysokości 200 zł brutto - czytamy w komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości.
- Ministerstwo Sprawiedliwości wraz ze wszystkimi związkami zawodowymi reprezentującymi pracowników sądownictwa zobowiązują się do wspólnego działania na rzecz możliwie jak najbardziej satysfakcjonujących podwyżek wynagrodzeń pracowników sądów i powszechnych jednostek prokuratury w 2020 r. - informuje Biuro Komunikacji i Promocji MS.
Porozumienie został podpisane, ale zgody pracowników sądownictwa nie ma. Także tych zatrudnionych w biłgorajskim sądzie. Ponadto akcja objęła Prokuraturę Rejonową. Wg naszych informacji część pracowników nie pojawiła się dziś w pracy. Te informacje potwierdza w rozmowie z naszym portalem prokurator rejonowy Marek Głowala. - Dziś nie przyszły do pracy wszystkie panie sekretarki, z tego co wiem mają wpłyną zwolnienia lekarskie - mówi prokurator Głowala. Praca sekretariatu znacząco wpływa na funkcjonowanie całej instytucji. - Nie możemy wykonywać wielu czynności, dezorganizuje to naszą pracę - dodaje prokurator rejonowy i podkreśla, że w pracy zjawili się za to wszyscy prokuratorzy.
Akcja ma potrwać do najmniej do początku przyszłego roku.