Dla obu ekip była to niezwykle istotna konfrontacja. Przedostatnia w tabeli Stal w przypadku porażki zamieniłaby się w tabeli miejscami z beniaminkiem z Soli, a Olender opuściłby miejsce na dnie ligowej tabeli dlatego jedni i drudzy byli mocno zmobilizowani by sięgnąć po komplet punktów. Od pierwszych minut meczu oba zespoły walczyły "cios za cios". Poniatowianie mogli objąć prowadzenie, gdyby większą precyzją pod bramką Piotra Sasima wykazali się Tomasz Ryczek i rosły Jarosław Wyroślak. Przyjezdni odpowiedzieli nie mniej dogodnymi sytuacjami Tomasza Albingiera i Patryka Dorosza. Futbolówka po strzale pierwszego z nich najpierw minimalnie minęła słupek bramki Kurzępy, a później uderzenie najlepszego snajpera "blacharzy" w tym sezonie z największym trudem wybił z linii bramkowej Kurzępa, podobnie jak po strzale Patryka Dorosza, tylko że w jego przypadku zmierzającą do bramki piłkę wybił jeden z obrońców Stali. Najlepszą okazję do otworzenia wyniku meczu miał jednak pomocnik Stali Adrian Kowalski. Strzał na bramkę Sasima oddał Karol Strug, bramkarz Olendra zamiast łapać piłkę wybił ją do boku, a tam dopadł do niej Kowalski, który z pięciu metrów huknął w spojenie słupka z poprzeczką i tylko w sobie znany sposób nie umieścił futbolówki w siatce. Po zmianie stron na boisku dominowali goście, którzy od pierwszych minut drugiej części gry notorycznie nękali poniatowską defensywę i ostrzeliwali bramkę Kurzępy, co przyniosło efekt w postaci bramki. Prowadzenie beniaminkowi dał jednak młody Damian Rataj, który był autorem kuriozalnej bramki. Obrońca "żółto - niebieskich" chciał wybić piłkę spod własnego pola karnego, a 17-letni pomocnik Olendra próbował mu to uniemożliwić wślizgiem. Piłka odbiła się od nogi leżącego Rataja i wpadła do bramki obok bezradnego Kurzępy. Chwilę później zawodnicy Siergieja Gacenko, którego tego dnia na ławce trenerskiej Olendra zastąpił Mariusz Hadam powinni zdobywać kolejne trafienia. Najwięcej okazji miał Tomasz Albingier, który niejednokrotnie próbował zaskakiwać bramkarza rywali. Popularny "Albin" próbował swoich sił po strzale z wolnego, kiedy to piłka wylądowała na poprzecie bramki miejscowych, później w sytuacji sam na sam z Kurzępą posłał piłkę minimalnie obok lewego słupka, a w kolejnej próbie przelogowania niepewnie interweniującego golkipera z Poniatowej piłka wylądowała na siatce, tyle tylko że na tej od strony poprzeczki. Przewaga przyjezdnych w drugich 45 minutach nie podlegała żadnej dyskusji. Wystarczyła jednak jedna kontra, która dała gospodarzom wyrównujące trafienie. Zamieszanie w polu karnym solan wykorzystał Mateusz Chmielnicki, który najlepiej odnalazł się na śliskiej, grząskiej murawie i mocnym strzałem posłał piłkę obok interweniującego Piotra Sasima. W końcówce szalę zwycięstwa na swoją korzyść powinni przechylić "blacharze". "Piłkę meczową" miał Arkadiusz Kusiak, który w 87 minucie spotkania stanął oko w oko z bramkarzem Stali. Niestety jego strzał, podobnie jak wcześniejsze uderzenia kolegów z drużyny minimalnie minął słupek bramki poniatowskiej Stali i ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Nie zmieniło to sytuacji w ligowej tabeli. Stal zakończyła rundę jesienną na 15 miejscu z dorobkiem 9 punktów. Tyle samo oczek na swoim koncie mają piłkarze Olendra, tyle tylko że oni legitymują się gorszym bilansem bramkowym od Stali.
-Remis to sprawiedliwe rozstrzygnięcie. My mogliśmy się pokusić o objęcie prowadzenia w pierwszej części gry, a w drugiej zdecydowanie dominowali przyjezdni, Myślę, że podział punktów nie jest krzywdzący dla żadnego zespołu - ocenił Tomasz Jasik pełniący obowiązki trenera Stali Poniatowa.
Stal Poniatowa - Zartmet Olender Sól 1:1 (0:0)
Bramki: Chmielnicki 77' - Rataj 56'
Stal: Kurzępa - Krasnowski, Czajka, Frąc, Ręba, Ryczek, Farotimi, Chmielnicki, Kowalski (68 Miazga), Wyroślak(63 Kasperski), Strug.
Olender: Sasim - Ł. Kusiak, Dobromilski, Łukasik(86 Sawczuk), Rataj(83 Blicharz), Lalik, Dorosz, Bubiłek, Kurzyna, A. Kusiak, Albingier.
Żółte kartki: Chmielnicki - Łukasik, Dorosz, Lalik.
Sędziował: Radosław Krężałek (OKS Krosno).
Widzów: 200.
Za tydzień zaprezentujemy podsumowanie debiutanckiej na III - ligowych boiskach rundy jesiennej w wykonaniu piłkarzy Olendra.