Jeśli zmarły nie miał dzieci, jego małżonek lub rodzice zostają ustawowymi spadkobiercami. W sytuacji gdy ci również nie żyją, udział spadkowy przypada rodzeństwu zmarłego lub jego dzieciom jeśli bracia i siostry spadkodawcy spadku nie dożyją.
Może zdarzyć się jednak tak, że osoby uprawnione do spadku zostaną uznane za niegodne dziedziczenia. Dzieje się tak w przypadku osób, które dopuściły się umyślnie ciężkiego przestępstwa przeciwko spadkodawcy, podstępem lub groźbą nakłoniły go do sporządzenia lub odwołania testamentu, bądź umyślnie ukryły, zniszczyły lub zmodyfikowały testament spadkodawcy.
Sytuacja komplikuje się, gdy zmarły nie ma spadkobierców. Wówczas Kodeks Cywilny przewiduje, że spadek przypada gminie ostatniego miejsca zamieszania spadkodawcy jako spadkobiercy ustawowemu. Jeżeli jednak miejsca ostatniego zamieszkania zmarłego nie da się ustalić, spadek przypada Skarbowi Państwa.
Jak zatem rozporządzić swoim mieszkaniem na wypadek śmierci? Najlepszym rozwiązaniem jest sporządzenie testamentu, w którym wskażemy osoby do dziedziczenia. Sprawdzi się to szczególnie w sytuacji, gdy nie mamy krewnych, a z naszym partnerem nie łączy nasz ważny związek małżeński. Jeśli w testamencie wskażemy go do dziedziczenia, będziemy mieli pewność, że to on dostanie na przykład nasze mieszkanie. Szczegóły znajdziesz pod linkiem: https://edziadkowie.pl/brak-spadkobiercow-co-sie-stanie-z-moim-mieszkaniem-po-smierci/
Testament to dokument, w którym możemy wskazać do dziedziczenia każdego. Nasz spadek możemy zapisać również jakiejś fundacji. Forma testamentu jest również dowolna - może to być akt notarialny lub własnoręcznie spisany i podpisany przez nas dokument.
Co ciekawe, testament może zostać także przekazany urzędowo w obecności świadków, jako wyrażenie ostatniej woli. Świadkami owego zdarzenia mogą być wójt, burmistrz, prezydent miasta, starosta, marszałek województwa, sekretarz powiatu lub gminy bądź kierownik urzędu stanu cywilnego.
Więcej informacji znajdziesz na stronie: https://edziadkowie.pl/