O kradzieży telefonu komórkowego wartości 700 złotych policjanci otrzymali informację 6 stycznia. Do kradzieży miało dojąć dzień wcześniej na Placu Wolności w Biłgoraju.
Jak ustalili funkcjonariusze pionu kryminalnego sprawcą mógł być 23-letni mieszkaniec miasta. Jak relacjonuje mł. asp. Joanna Klimek w czwartek mundurowi pojechali do mieszkania mężczyzny. Tam ujawnili i odzyskali skradzioną komórkę.
- Z informacji jakimi dysponowali policjanci wynikało, że mężczyzna może również posiadać narkotyki. Chwile później kryminalni znaleźli ponad 70 gramów suszu roślinnego. Wykonany test wykazał, że zabezpieczony susz jest konopią inną niż włókniste - informuje mł. asp. Klimek.
23-latek tłumaczył, że krzewy z których pozyskał susz jakiś czas wcześniej znalazł na nieużytkach rolnych w Biłgoraju, więc postanowił zabrać je do domu.
Teraz mężczyzna stanie przed sądem. Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. 23-latek odpowie również za kradzież.