W minioną sobotę mieszkanka jednej z gmin na terenie województwa poinformowała policjantów, że w serwisie ogłoszeniowym wystawiła na sprzedaż przedmiot za 160 złotych. Wkrótce skontaktowała się z nią osoba zainteresowana kupnem. W rozmowie przekazała ona sprzedającej, link do serwisu płatności, w który należało wejść, by otrzymać płatność. Niczego niepodejrzewająca kobieta weszła w ten link. Przekonana, że jest na stronie serwisu, w którym wystawiła przedmiot, wykonywała krok po kroku wszystkie polecenia. Wpisywała też dane wrażliwe dotyczące swojej karty płatniczej i zatwierdzała. Kobieta do końca wypełniała całą procedurę, wtedy zauważyła, że z jej konta zniknęło kilka tysięcy złotych. Mieszkanka zorientowała się, że link, na który weszła, przekierował ją na fałszywą stronę serwisu płatności i o całym oszustwie powiadomiła policjantów.

Wczoraj do policjantów z łęczyńskiej komendy zgłosił się mężczyzna, który poinformował, że padł ofiarą oszusta na popularnym portalu ogłoszeniowym. Z relacji 38-latka wynikało, że wystawił do sprzedaży meble na portalu OLX. Wycenił je na kwotę 600 złotych. Za pośrednictwem komunikatora internetowego WhatsApp skontaktował się z nim potencjalny klient zainteresowany zakupem. Oświadczył, że wszelkie formalności chce załatwić za pośrednictwem portalu. Następnie wysłał sprzedającemu rzekomy dowód wpłaty pieniędzy na kwotę ponad 600 złotych. Po czym mężczyzna otrzymał link, w który kliknął. Wpisał tam numer karty, login oraz hasła do swojego banku. Jak się potem okazało z konta 38-latka zniknęło ponad 1600 złotych. Mężczyzna szybko skontaktował się ze swoim bankiem i zablokował swoją kartę.

Sprawcy ciągle szukają potencjalnych ofiar. Wybierają je nie tylko wśród robiących zakupy w Internecie, ale i sprzedających. Bez względu na to, w jakiej roli występujesz, zawsze musisz zachować ostrożność i stosować zasadę ograniczonego zaufania. Uważaj na próby nawiązania kontaktu poza portalem, np. poprzez różne komunikatory. Zachowanie czujności może skutecznie ochronić nas przed stratą pieniędzy.