Autor urodził się w 1927 roku, a zmarł w 2013. Był działaczem społecznym, przez wiele lat pełnił funkcję naczelnika OSP, grał na akordeonie, pisał wiersze i aktywnie uczestniczył w życiu parafii Długi Kąt. To właśnie wnętrze miejscowego kościoła, Jan Chodara postanowił udekorować swoimi pierwszymi pracami i tak w wieku 50 lat rozpoczęła się jego przygoda z rzeźbiarstwem. Jan Chodara nie inspirował się twórczością innych artystów, a jego prac nie było na kiermaszach czy wystawach. Do tworzenia swoich rzeźb wykorzystywał nie tylko tradycyjny surowiec, jakim było drewno, ale również m.in. blachę, plastik, skaj, suporex, izolowane przewody, drut, kapsle, guziki, folię aluminiową, papier czy sztuczne kwiaty. Prace Jana Chodary są malowane farbami olejnymi, a charakteryzują się jaskrawymi kolorami, powszechnymi w sztuce ludowej.
Twórczość sakralna dominowała przez cała jego karierę. Zaczynał od figur i kapliczek, a szczególnie upodobał sobie postaci Chrystusa, Matki Boskiej, św. Mikołaja, św. Stanisława, św. Jana Pawła II. Rzeźbił również postacie aniołów, biskupów i zakonnic oraz świeckie figury zwierząt, na przykład psy, dziki, bociany, jelonki i konie.
Prace prezentowane na wystawie w Józefowie pochodzą z kolekcji Jerzego Barankiewicza oraz zbiorów Anny i Pawła Słomczyńskich, którzy odkryli talent rzeźbiarza ze Stanisławowa.
Ekspozycja w sali kameralnej MOK będzie otwarta dla zwiedzających do 29 października.