O całym zdarzeniu poinformowali działacze Biłgoraj Eko Challenge.
- Od jednego z sympatyków czystej przyrody, a jednocześnie obserwatora naszych działań dostaliśmy informację, że w okolicach Kolonii Sól ktoś wyrzucił spore ilości śmieci wraz z dokumentami - napisali na oficjalnym profilu.
Szybko się okazało, że śmieci należą do właściciela firmy znajdującej się w sąsiedztwie Biłgoraja.
- W rozmowie, początkowo się wypierał ale postanowił jednak posprzątać ten teren. Mamy dostać zdjęcia wysprzątanego miejsca, załadowanego auta oraz momentu przekazania posegregowanych śmieci na składowisku odpadów. W przeciwnym razie sprawa zostanie zgłoszona organom ścigania - dodają członkowie grupy
Słowo się rzekło, a śmieci zniknęły z lasu.
- Dodatkowo szanowny pan wraz z pracownikami uprzątnęli kilkaset metrów Żurawinowego Szlaku w ramach rekompensaty dla Pani Przyrody. Nauczka dla pana, cenna lekcja dla pracowników... - cieszą się z efektów interwencji działacze Biłgoraj Eko Challenge.