Samorządowcy mieli okazję przyjrzeć się z bliska funkcjonowaniu tej instytucji unijnej i wziąć udział w obradach jednej z komisji. Była to również sposobność do wymiany doświadczeń i nawiązania współpracy dla dobra reprezentowanych przez nich lokalnych społeczności. - W Parlamencie Europejskim słuchaliśmy wykładu na temat funkcjonowania Komisji Europejskiej, Rady Europy i Parlamentu. Zobaczyliśmy biura Pani Poseł, salę obrad plenarnych i zostaliśmy zaproszeni na posiedzenie Komisji Przemysłu, Badań Naukowych i Energii. Na Komisji przysłuchiwaliśmy się dyskusji na temat priorytetów w odniesieniu do infrastruktury energetycznej - opowiada Jacek Patro, radny miejski.
Program wizyty obejmował także zwiedzanie Brukseli z polskim przewodnikiem.
- W trakcie zwiedzania byliśmy na Grand Place, widzieliśmy rzeźbę "Sikającego chłopca" (Manneken Pis) i Pałac Królewski. Pospacerowaliśmy po Parc du Cinquantenaire i obejrzeliśmy najstarszą katedrę w Brukseli St-Michel zbudowaną w 1047 roku - wymienia radny Patro.
Wizyta studyjna stwarza również sposobność do wymiany doświadczeń i nawiązania współpracy dla dobra reprezentowanych przez samorządowców lokalnych społeczności. Na wspólnej kolacji radni przedstawiali problemy dotyczące poszczególnych powiatów. - Pani Profesor chciała pokazać, że Parlament Europejski ma wpływ na każdego mieszkańca, w najmniejszej nawet miejscowości Lubelszczyzny. Mieszkańcy mogą zwracać się do Pani Poseł w każdej sprawie, wiele z nich naprawdę udaje się załatwić - mówi Artur Czubaszek z biura poselskiego prof. Kolarskiej-Bobińskiej.
- Muszą to być jednak sprawy grupowe, które oddziaływują na grupę mieszkańców, a nie sprawy jednostkowe - dodaje. To nie jedyna tego typu wizyta studyjna w Brukseli. Pani Poseł zaprasza nie tylko polityków, ale organizuje także konkursy dla uczniów Lubelszczyzny, w których wygraną jest właśnie wyjazd do Parlamentu Europejskiego.