Odcinek drogi powiatowej Nr 2930 L został wyremontowany w ramach "Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych 2008-2011". Wartość zrealizowanej inwestycji wyniosła 2 mln 480 tysięcy. 50 proc. tej kwoty (1 mln 240 tys.) uzyskano z budżetu Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie, druga część to tzw. wkład własny ze składek samorządów: gminy Biłgoraj - 380 tys., gminy Ksieżpol - 190 tys., miasta Biłgoraj - 120 tys. i 600 tys. z budżetu powiatu. W ramach tego zadania została położona nowa nawierzchnia, wykonane zostało pobocze, zatoki, poprawiono most i przepusty drogowe, wyremontowano chodnik.
- Cieszę się, że spotkaliśmy się w takim gronie osób, które przyczyniły się do zrealizowania tej inwestycji. Poprawiła się infrastruktura w tej miejscowości, ale także bezpieczeństwo. Główną przyczyną za wprowadzeniem tego zadania do planu był fakt analizy bezpieczeństwa, z którego wynikało, że w tej miejscowości mieliśmy kilkadziesiąt wypadków i kolizji, w tym jeden wypadek, gdy zginęły 3 osoby - mówił Marian Tokarski, starosta biłgorajski.
Droga biegnie przez terytorium 3 gmin, ale przez dwie miejscowości - Rogale i Dereźnia.
Niektóre elementy wykonanej drogi wymagają jednak poprawki. - Są jeszcze pewne niedociągnięcia, nad którymi należy się pochylić, m.in. za wysoko ustawione przepusty. Dziś budownictwo drogowe jest niezwykle kosztowne. Ale przy wspólnym domówieniu się samorządów jest większa punktacja przy kryterium partnerstwa i taka piękna inwestycja ma szansę na realizację - stwierdziła Genowefa Tokarska, wojewoda lubelski.
Za życzliwość okazywaną samorządowcom Wojewodzie podziękowali: burmistrz Biłgoraja Janusz Rosłan i wójt gminy Biłgoraj Wiesław Różyński. - Gdyby nie nasz człowiek w województwie, na pewno tej inwestycji byśmy nie zrealizowali - zaznaczył Wiesław Różyński.
Nietypową sytuacją przy otwarciu nowo wyremontowanej drogi był głos mieszkanki Dereźni, która poruszyła kwestię niedociągnięć - braku odpływów dopiero oddanej inwestycji.
- Na swój babski rozum myślę, że można zrobić odpływy do rowów, woda, która idzie tą drogą, a także z drogi bocznej wszystko spływa na moje podwórko. Gdyby chociaż tylko część, to sobie byśmy poradzili, ale nie wszystko - mówiła mieszkanka Dereźni. Starosta Biłgorajski obiecał zająć się tym problemem i wyraził przekonanie, że z pomocą fachowców zostanie on wkrótce rozwiązany.