Do policjantów zgłosiła się 61-latka z powiatu biłgorajskiego, która została oszukana. Z relacji kobiety wynikało, że pod koniec sierpnia bieżącego roku za pośrednictwem Internetu poznała mężczyznę.
- Korespondowali ze sobą za pośrednictwem popularnego komunikatora. Nowy znajomy twierdził, że jest chirurgiem pracującym na kontrakcie w Iraku. Po kilkunastu dniach otrzymała od niego wiadomość, z której wynikało, że wkrótce opuści Irak i musi wypłacić pieniądze, których jednak nie może przesłać za pośrednictwem banku. W związku z tym poprosił ją o pomoc - informuje asp. Joanna Klimek.
Mężczyzna oświadczył, że nie ufa swojej rodzinie lecz zaufał jej. Zapewniając 61-latkę o swej miłości poprosił ją o odbiór przesyłki z gotówką. W paczce miało znajdować się ponad 500 000 dolarów amerykańskich, które chciał jej podarować. Przesyłka miała być dostarczona przez kuriera dyplomatycznego. Jedynym warunkiem jej otrzymania było dokonanie opłat lokalnych. Kobieta uwierzyła i zgodziła się pomóc.
Na wskazane przez oszusta konto wpłaciła ponad 8 000 złotych. Bardzo szybko okazało się, że opłata jest niewystarczająca i musi dokonać kolejnych wpłat. Mężczyzna poprosił ją, by zaciągnęła pożyczkę i dopłaciła wymaganą kwotę.
61-latka zorientowała się, że mogła zostać oszukana i o wszystkim poinformowała policjantów.
- Apelujemy o zachowanie ostrożności i zdrowego rozsądku w kontaktach z nieznajomymi. Pamiętajmy, że oszuści nie mają skrupułów, a fikcyjne relacje potrafią utrzymywać miesiącami tylko po to żeby wyłudzić pieniądze. Nie dajmy się oszukać! - ostrzega asp. Klimek.