Barwny korowód tworzyli chłopcy z pochodniami, dziewczęta z wiankami oraz zespół bębniarski z Biłgoraja pod przewodnictwem Michała Szulca, chór Bel Canto. Po przybyciu na miejsce zapalono ognisko, co było powszechnym zwyczajem w czasie sobótkowej nocy. A to ze względu na oczyszczająca moc ognia i palonych w nim ziół. Powszechnie wierzono, że ten kto tej nocy znajdzie się kwiat paproci zapewni sobie wszelkie dobra tego świata. Wiele ludowych legend opowiada o szcześliwcach, którym się ta sztuka udała, jednak zazwyczaj przez nieuwagę kwiat gubili.
- Pomysł na taką noc sobótkową zrodził się na spotkaniach Cebularzy. I tak się stał pierwszym oficjalnym działaniem w ramach projektu "Coolturalny Goraj" - mówi w rozmowie z bilgorajska.pl, Marta Miszczak, dyrektor GOK.
"Coolturalny Goraj" to projekt, który dotyczy działań w obrębie różnych dziedzin: kultury, sztuki, sportu, zabawy i rozrywki. Celem jest podniesienie aktywności społecznej, kulturalnej, obywatelskiej i ruchowej mieszkańców gminy Goraj, promowanie zdrowego i aktywnego trybu życia oraz spędzania wolnego czasu w oparciu o dziedzictwo kulturalne i historyczne Goraja.
- Frekwencja podczas Sobótki dopisała, a nawet przerosła nasze oczekiwania. Klimat był rewelacyjny. Dziewczęta pięknie wyglądały w wianuszkach, chłopcy również dopisali. W scenariuszu wystąpiły również takie postacie jak Danusia i Szczepan, które wprowadzały publiczność w temat - dodaje pani dyrektor.
Podczas gorajskiej sobótki nie zabrakło takich elementów tego zwyczaju jak puszczanie wianków na wodę, odpędzanie widziadeł i czarownic, skakanie przez ognisko oraz tańców.
Organizatorami imprezy byli: Nieformalna Grupa "Cebularze", "Gminny Ośrodek Kultury w Goraju i OSP w Goraju.
Noc Świętojańska odbyła się w ramach projektu " Coolturalny Goraj" realizowanego przy wsparciu finansowym Komisji Europejskiej w ramach programu "Młodzież w działaniu"