Z interpelacją podczas ostatniej sesji Rady Miasta, która miała miejsce 21 maja, wystąpił Zbigniew Ryba. Poparł on wniosek przewodniczącego Dechnika, by przy planach zagospodarowania przestrzennego brać pod uwagę tereny, które w tym roku dotknęła powódź, tak by na przyszłość uniknąć podobnych sytuacji. - Istotą sprawy jest to, by eliminować przyczyny, a nie skutki - stwierdził przewodniczący Rady. Radny Ryba powiedział, że warto byłoby dokładnie udokumentować zdjęciami lub filmami to wydarzenie, po to, by był rzeczywisty obraz terenów, które zostały zalane wodą. Stwierdził, że podczas przyszłych prac nad planowaniem przestrzennym terenów miejskich, zebrane materiały mogłyby posłużyć jako wskazówka dla projektantów. Przewodniczący Zygmunt Dechnik wspomniał również o obchodach dwudziestolecia samorządu. Na uroczystą sesję, która odbędzie 5 czerwca br. zaprosił radnych wszystkich kadencji, jak również mieszkańców miasta. Przewodniczący zasugerował także, by plany dotyczące zagospodarowanie terenu miejskiego zalewu koordynowała wyznaczona osoba, nie zaś instytucja. Następnie głos zabrał Krzysztof Iwaniec. Odniósł się do sprawy zalewu, wystąpił z prośbą do burmistrza o rozważenie przystąpienia do opracowania koncepcyjnego zagospodarowania terenu wokół zalewu Bojary. Stwierdził, że obecnie w naszym regionie pozostały jedynie dwa niezagospodarowane zalewy: we Frampolu i Biłgoraju, przy czym Frampol ma już plany i pozyskał środki na zagospodarowanie swojego obiektu. Stwierdził, że jedyne, co poprawiło się na terenie miejskiego zbiornika, to prace porządkowe. Radny pytał, kiedy będzie przedstawiony plan działania, ponieważ w chwili obecnej jest możliwość pozyskania środków z Programu współpracy transgranicznej w wysokości 90% kosztów kwalifikowanych.