~ Skopiowane z wybierambilgoraj.blogspot.com   1. Czy kupił Pan kamienicę w Zamościu?
W 2004r. odziedziczyłem ¾ udziału w nieruchomości położonej w Zamościu, zabudowanej 50 letnim domkiem drewnianym o powierzchni 65mkw, nadającym się obecnie do rozbiórki. Wartość nieruchomości, jak również inne informacje są dostępne w moim oświadczeniu majątkowym, z którym można się zapoznać w biuletynie informacji publicznej Gminy Miasto Biłgoraj.
2. Czy wynajmuje Pan ludzi, którzy piszą w internecie komentarze szkalujące konkurencje?
W związku z powtarzającymi się komentarzami szkalującymi przede wszystkim mnie na różnych portalach internetowych, skierowałem sprawę do prokuratury. Ta niestety umorzyła postępowanie, gdyż osoba lub osoby wypisujące obrzydliwe kłamstwa korzystają z zagranicznych serwerów proxy i ich zidentyfikowanie jest bardzo trudne lub nawet niemożliwe. Fakt ten wskazuje, że są to specjaliści, którzy istotnie mogą działać na czyjeś zlecenie.
Nigdy nie zniżyłbym się do takiego poziomu, aby tego typu formy prowadzenia kampanii wyborczej stosować.
Inną formą nieuczciwej kampanii jest fakt wykonywania setek telefonów do wyborców, w których rozmówca przedstawia się jako pracownik firmy zajmującej się badaniem opinii publicznej. Informuje on o sondażach, w których nieprzerwanie wygrywa, mając oczywiście ogromną przewagę, jeden z kandydatów na urząd burmistrza.
3. Czy Pana psy jedzą szynkę?
Tak, bardzo chętnie. Zapraszam na kolację również internautę podpisującego się jako „Sąsiad”, gdyż moje psy z pewnością się nią z innymi podzielą.
A jak zabraknie szynki, którą jedzą psy, to podzielę się tym, co sam jem. „Czym chata bogata”.
4. Czy czuje się Pan podglądany przez sąsiadów?
Nie.
5. Czy zamierza Pan po wygranych wyborach likwidować szkoły?
Skoro, mając na uwadze protesty rodziców i nauczycieli, sam wycofałem z porządku obrad projekty uchwał w sprawie wygaszania szkół, to znaczy, że powtórnie nikt mnie do zajmowania się reorganizacją oświaty nie zachęci. A zatem nie będzie likwidacji szkół ani przedszkoli. Chcę tylko ubocznie przypomnieć, że w 1999r. około 1000 rodziców i całe grono pedagogiczne protestowało przeciwko likwidacji Szkoły Podstawowej Nr 2, a pomimo to została ona zlikwidowana. Ci, którzy wówczas współdecydowali o likwidacji „Dwójki” dzisiaj zarzucają mi nieliczenie się z opinią społeczną. A to chyba trochę niesprawiedliwe?
6. Czy to prawda, że poseł Szeliga żąda dokumenty będące w posiadaniu urzędu miasta i jakie to dokumenty?
Tak, to prawda. Udzielamy informacji dot. prowadzonych inwestycji, wynagrodzeń radców prawnych, doradców, wydatków BCK i szeregu innych. W sumie pracownicy udzielili odpowiedzi na kilkadziesiąt pytań skierowanych w trybie dostępu do informacji publicznej, a odpowiedzi na kilkadziesiąt następnych są obecnie przygotowywane.
7. Czy może Pan skomentować propozycję programowe kontrkandydatów pod kątem możliwości finansowych?
Niestety większość haseł wyborczych to obietnice zupełnie nierealne. Każdy, kto prowadzi budżet domowy wie, że nie można wydać więcej niż się zarabia. Nie można obniżyć opłat za wodę i ścieki i jednocześnie wykonywać inwestycje w zakresie budowy kanalizacji i wodociągów. Nie można też myśleć o modernizacji obiektów, które – jak wszystko - ulegają niszczeniu i wymagają z czasem remontu. To właśnie po to ustawodawca wymyślił amortyzację, która stanowi znaczną pozycję w kalkulacji kosztów wody i ścieków. Nie można obniżyć podatków i jednocześnie obiecywać zmniejszenia zadłużenia, większej ilości inwestycji, większych dotacji dla stowarzyszeń, zakupu gruntów inwestycyjnych lub łudzić wyborców dodatkowymi ulgami.
Jedynie Andrzej Łęcki przygotował ciekawy program i gdybym nie znał realiów, możliwości prawnych i finansowych miasta oraz nie miał w tym zakresie doświadczenia, chętnie bym się pod jego programem podpisał (nawiasem mówiąc programem bardzo podobnym do programu KWW Janusza Rosłana)