Już w najbliższą niedzielę, 26 maja, odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Nazwiska wszystkich kandydatów startujących z terenu województwa lubelskiego znajdą Państwo w artykule pt. Zbliżają się wybory [AKTUALIZACJA].
Jednym z kandydatów jest Riad Haidar, przedstawiciel SLD, radny Sejmiku Województwa Lubelskiego, z zawodu jest lekarzem podiatrą ze specjalizacją z neonatologii, obecnie jest ordynatorem oddziału w szpitalu w Białej Podlaskiej. W czwartkowe popołudnie, 23 maja, przyjechał do Biłgoraja, by przekonywać mieszkańców zarówno do oddania na niego głosu, ale także samego uczestnictwa w wyborach. Najpierw spotkał się z burmistrzem miasta oraz radną Sejmiku Zofią Woźnicą, następnie zorganizowano spotkanie z mieszkańcami, w którym udział wzięli m.in.: burmistrz Biłgoraja Janusz Rosłan, szef SLD na Lubelszczyźnie Jacek Czerniak, przewodniczący lokalnych struktur SLD Aleksander Bełżek radny Rady Powiatu Jarosław Lipiec, przewodniczący Rady Miasta Tarnogród Dariusz Dołomisiewicz, radny Rady Miasta Biłgoraj Tomasz Bednarz.
Riad Haidar wyjaśnił, że mimo, iż urodził się w Syrii to bliższa jego sercu jest Polska, tu mieszka już od 46 lat. - Już trzecią kadencję jestem radnym Sejmiku Województwa Lubelskiego, w poprzedniej kadencji byłem wiceprzewodniczącym, wcześniej przez dwie kadencje byłem radnym miejskim w Białej Podlaskiej. Znam problemy zarówno Lubelszczyzny, jak i konkretnie powiatu biłgorajskiego. Wiem zarówno o brakach w zakresie jakości dróg, jak i o największej obecnie lokalnej inwestycji, czyli o rewitalizacji Placu Wolności. Nie są mi obce problemy lokalnej społeczności. Datego ośmieliłem się kandydować do Parlamentu Europejskiego, reprezentując Koalicję Europejską, po to, by jeszcze skuteczniej służyć społeczeństwu - mówił Riad Haidar. Podkreślił również, że jako lekarz najbliższe będą mi oczywiście kwestie związane ze służbą zdrowia.
- Nie znam się na remontach dróg, czy budowie mieszkań, ale za to doskonale znam się na zdrowiu i chciałbym być tam, gdzie będą poruszane problemy zdrowotne. Bolączki naszego kraju w tym zakresie znam od podszewki. Poprawa warunków leczenia to priorytet. Pieniądze nie rozwiążą problemu, bo to worek bez dna, trzeba systemowych rozwiązań, pieniędzy dobrze zainwestowanych i odpowiednio wydatkowanych - mówił kandydat do PE i zaznaczył, że niezwykle istotną kwestią są problemy kadrowe, wzrasta bowiem średnia wieku lekarzy (ponad 50% czynnych zawodowo lekarzy to emeryci) i pielęgniarek, ale co ważne w Polsce jest zaledwie 2,3 lekarza na 100 tys. mieszkańców, to mniej niż w Rumunii.
Podczas spotkania Riad Haidar przypomniał, że posługuje się trzema językami, więc porozumiewanie się poza krajem nie stanowi dla niego problemu, a znacznie ułatwi zabieganie o sprawy Polski w Parlamencie Europejskim. - Wiem, że potrafię wiele dokonać, a nie "coś tam, coś tam" - podsumował kandydat Koalicji Europejskiej.