W niedzielne popołudnie zgromadzonych na boisku w Zastawiu druhów - strażaków, sędziów i przybyłych mieszkańców regionu witał wójt gminy Goraj - Antoni Łukasik. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. przewodniczący Sejmiku Województwa Lubelskiego Michał Mulawa, starosta biłgorajski Andrzej Szarlip, burmistrz Frampola Józef Rudy i wójt gminy Turobin Andrzej Kozina. W zawodach sportowo - pożarniczych uczestniczyło 27 jednostek z terenu gmin: Frampol, Turobin, i Goraj oraz Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza z Goraja.
Pierwszą konkurencją była sztafeta pożarnicza 7 x 50 metrów, a w której dużą rolę odgrywa sprawność fizyczna zawodników oraz technika pokonywania przeszkód. Bo sztafeta to nie tylko bieg na odcinku 350 m. Na torze ustawione są przeszkody, które zawodnicy muszą prawidłowo pokonać, pod rygorem otrzymania punktów karnych. Utrudnienia w biegu sztafetowym stanowią: płotek lekkoatletyczny, równoważnia, ściana wysokości 1,5 m. Po konkurencji czysto sportowej, w której głównie liczy się sprawność fizyczna, przyszedł czas na tzw. ćwiczenie bojowe, w którym poza sprawnością fizyczną liczy się zgranie drużyny i technika wykonania zadań. Ćwiczenie bojowe polega na rozwinięciu linii wężowej oraz podaniu wody za pośrednictwem motopompy. Ćwiczenie jest zaliczone, gdy strażacy prądem wodnym przewrócą ustawione pachołki oraz obrócą tarczę o średnicy 15 cm. Każde zadanie musi być precyzyjnie wykonane, można powiedzieć, że z zegarmistrzowską wręcz dokładnością. Najmniejsze odstępstwo od regulaminu "nagradzane" jest przez sędziów punktami karnymi.
Drużyny otrzymały pamiątkowe statuetki oraz talony. Zwycięzcy niedzielnych zawodów wezmą udział w zmaganiach strażaków na szczeblu powiatowym.