Adam Strzęciwilk od urodzenia zmaga się z na spastycznym mózgowym porażeniem dziecięcym z czterokończynowym niedowładem. Porusza się na wózku. - Moja (a właściwie nasza - mam siostrę bliźniaczkę) historia rozpoczęła się tak: Mama była przygotowywana do cesarskiego cięcia, ale w trakcie przygotowań nastąpiła akcja porodowa, z powodu niewłaściwego jej przeprowadzenia doszło do niedotlenienia, a konsekwencją tego było stwierdzenie choroby określanej jako mpd pod postacią spastyczności. mam 24 lata, nieustannie wylewam hektolitry potu, ponieważ dążę do celu, jakim jest sprawność fizyczna - opowiada.
Niestety rehabilitacja wiąże się z ponoszeniem ogromnych nakładów finansowych, bo aby zrobić kolejny krok do przodu trzeba najpierw wyeliminować przeszkodę, która to uniemożliwia. Jest to proces, który wymaga zastosowania różnego rodzaju niestety kosztownych metod. Jedną z nich jest tlenoterapia hiperbaryczna, która daje pozytywne rezultaty w leczeniu pacjentów z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym. Poprawia odnowę tkanki mózgowej, jest terapią wspomagającą i przyspiesza proces reedukacji psychoruchowej - głównie dzięki dotlenieniu komórek nerwowych. Tlen podany podczas terapii ożywia uśpione neurony, pobudza je i przywraca ich funkcjonowanie, a przy tym sukcesywnie uaktywnia pracę całego systemu nerwowego. Adam pozytywnie przeszedł kwalifikację do zabiegów w komorze hiperbarycznej, potrzebne są jednak środki.
- Niestety koszt 40 zabiegów tą metodą przerasta moje możliwości finansowe. W moim przypadku ta terapia jest niezbędna do prawidłowego i skutecznego procesu rehabilitacyjnego. Zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o pomoc w pokonaniu bariery finansowej, każde udostępnienie, każdy wpłacony grosz jest tutaj niezmiernie ważny. Za każdy wyraz życzliwości, za każdą wyciągniętą dłoń, za każde udostępnienie z serca dziękuję - mówi.
Więcej szczegółów dotyczących leczenia oraz można znaleźć pod adresem: https://zr