Kiedy była już pora przybycia św. Mikołaja, niespodziewanie zadzwonił on i oznajmił, że ma awarię sań i trochę jeszcze potrwa, zanim w serwisie nareperują jego pojazd. Kazał znaleźć list, który zostawił dla dzieci za kotarą, wykonać wszystkie zadania i wtedy on się zjawi.
Dzieci z przyjemnością wypełniły wszystkie polecenia. Odpowiedziały na trudne pytania, nauczyły się wierszyka. Dzieci z Zespołu Wokalnego TOK zaśpiewały piosenki, grupy taneczne zatańczyły tańce nowoczesne. Potem wszystkie dzieci głośno powiedziały wierszyk i św. Mikołaj pojawił się w sali. Miał wielki wór z prezentami, bo w Tarnogrodzie są same grzeczne dzieci.
Dzień później, 6 grudnia św. Mikołaj z cukierkami odwiedził tarnogrodzkie urzędy i instytucje. Nie zapomniał też o ekipie remontującej budynek Tarnogrodzkiego Ośrodka Kultury.