Już pod koniec lutego biłgorajski szpital został wskazany jako jako jedno z miejsc na terenie Lubelszczyzny, w którym będą leczeni pacjenci z podejrzeniem zakażenia SARS-CoV-2 lub chorzy COVID-19. O decyzji wojewody lubelskiego informowaliśmy w artykule pt. Biłgorajski szpital w stanie podwyższonej gotowości.
Już na początku marca rozpoczęto przygotowania w związku z zagrożeniem epidemioloicznym. Odizolowano m.in. izbę przyęć zakaźną, złożona zamówienie na dodatkowy sprzęt i środki ochrony osobistej dla białego personelu. O tym rozmawialiśmy wówczas z dyrektorem szpitala Tomaszem Kwiatkowsk. Wiecej nformacji znajdą Państwo pod adresem Przygotowania w związku z zagrożeniem epidemiologicznym.
Jak poinformował w rozmowie z Biłgorajską Telewizją Kablową dyrektor placówki pierwsi pacjenci z podejrzeniem zakażenia SARS-CoV-2 zostali przyjęci w drugiej połowie marca. W sumie od początku pandemii do początku kwietnia (do 4 kwietnia) w biłgorajskim szpitalu było 58 pacjentów, 5 osób udało się już wyleczyć, niestety był także 1 zgon. W przedostatni dzień marca zmarł 60-letni pacjent, mieszkaniec powiatu zamojskiego, o czym informowaliśmy w artykule pt. W Biłgoraju zmarł pacjent zakażony koronawirusem.
Obecnie w biłgorajskim szpitalu jest 9 pacjentów, 6 z potwierdzoną obecnością wirusa, część osób jeszcze czeka na wyniki.
- Zgodnie z wytycznymi, jeżeli pacjent spełnia jeden z elementów takich jak: kaszel, temperatura, bóle mięśni, bądź jest pacjentem z tzw. kontaktu oraz jeżeli stan jego wymaga hospitalizacji musi zostać przyjęty na oddział zakaźny i diagnozowany w kierunku zakażenia koronawirusem - wyjaśnił w rozmowie z Biłgorajską Telewizją Kablową dyrektor szpitala Tomasz Kwiatkowski.
Przypominamy, że wg stanu na piątek, 10 kwietnia, na terenie Lubelszczyzny potwierdzono zakażenie u 221 osób, 61 wyleczono, a 9 osób zmarło.