Zmieniają się czasy, mody, priorytety - jednak młodzież zarówno przed kilkudziesięciu laty, tak i dziś wciąż poszukuje wzorców, autorytetów, od których może uczyć się życia. Nie zawsze muszą to być znani profesorowie, czy osoby z pierwszysch stron gazet - często najlepszym nauczycielem będzie sąsiad, czy dziadek - osoba, której doświadczenia, niejednokrotnie powiązane z dramatycznymi czasami wojny, powinny być najlepszym drogowskazem życiowym dla młodego pokolenia.
Zdaje sobie z tego sprawę Dorota Malec - bibliotekarz Filii Bibliotecznej w Bukowej, która była pomysłodawcą takich żywych lekcji historii w swojej miejscowości. Z pomocą lokalnych społeczników i przy wsparciu Zespołu Szkoły Podstawowej i Gimnazjum stworzyła projekt "Pachnąca lasem Bukowa", a jego głównym celem jest zorganizowanie cyklu spotkań, podczas których młodzież wcieli się w rolę dziennikarzy, a ich rozmówcami będą najstarsi mieszkańcy wioski. Zebrane materiały zostaną wykorzystane do stworzenia pierwszej monografii Bukowej.
- Wiele razy do biblioteki przychodzili studenci i uczniowie niższych szkół w poszukiwaniu informacji dotyczących Bukowej. Niestety musieli oni zadowolić się materiałami rękopiśmiennymi od najstarszych mieszkańców. Stąd też pomysł powstania pierwszej monografii Bukowej, w której znalazłyby się nigdzie wcześniej niepublikowane fakty dotyczące jej histoii, obrzędów i obyczajów - tak Dorota Malec mówi o projekcie.
- Razem z nauczycielami Zespołu Szkoły Podstawowej i Gimnazjum doszliśmy też do wniosku, iż jest to świetna okazja do pokazania młodzieży, że ich dziadek, babcia, czy sąsiad żyli w zupełnie innych, nieraz bardzo dramatycznych czasach, w którym priorytetem była wiara, poszanowanie pracy na roli oraz poświęcenie rodzinie - dodaje. Zajęcia dziennikarskie z młodzieżą rozpoczęły się już na początku sierpnia, mają one na celu nie tylko przybliżenie technik dziennikarskich potrzebnych do przeprowadzania wywiadów, ale też przygotowanie osób uczestniczących w projekcie do prowadzenia strony internetowej miejscowości, której powstanie jest kolejnym celem pani Doroty. Innym punktem jest konkurs fotograficzny dotyczący najbardziej znanych i najpiękniejszych zakątków tej uroczej wioski. Prace laureatów będą piękną ozdobą monografii. Tak szeroki projekt nie miałby miejsca bez wsparcia finansowego, którego udzielili: Akademia Rozwoju Filantropii w Polsce i Fundacja Fundusz Lokalny Ziemi Biłgorajskiej z Programu Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności.
Niestety dostępne środki nie pokryją przywidywanego budżetu, dlatego też monografia wydrukowana zostanie zaledwie w 30 egzemplarzach, jeśli jednak znalazłby się sponsor chcący wesprzeć te działania, to organizatorzy projektu są otwarci na współpracę.
K. Małysza
W. Malec
E. Frąk