Podczas przeglądu powiatowego w Biłgoraju, który miał miejsce w minioną niedzielę w BCK, Andrzej Sar - folklorysta, Maryla Olejko - instruktorka teatralna oraz Andrzej Mazurek - miłośnik teatru, wytypowali tylko jeden spektakl na eliminacje regionalne w Tarnogrodzie. - Poziom tegorocznego przeglądu nie był za wysoki, w porównaniu do zeszłego roku był dużo niższy - ocenia Maryla Olejko - Fakt ten potwierdziła decyzja jury, które wytypowało na Sejmik w Tarnogrodzie tylko jednen zespół. Przypominamy, że w roku ubiegłym na Międzywojewódzki Sejmik w Tarnogrodzie pojechało trzy zespoły teatralne z naszego powiatu. - Typowego widowiska obrzędowego w tym roku nie było, spektakl "Lesie, ty mój lesie", dotykał tematyki związanej ze zwyczajem pasienia bydła czy funkcją pastucha - powiedział Andrzej Sar, członek jury. - Widowisko zaprezentowane przez "Jarzębinę" z Bukowej było widowiskiem całościowym. Posiadało wszystkie elementy, które widowisko mieć powinno - wyjaśnia Maryla Olejko.
Uznania członków komisji nie zdobyły pozostałe spektakle: "Mikołajki" w wykonaniu Zespołu Teatralno-Śpiewaczego z Nadrzecza, "W urzędzie" i "Sąsiedzi" prezentowane przez członków Klubu Seniora z Frampola oraz "Opowieść wigilijna XXI w." w wykonaniu debiutującej na scenie grupy "Incognito" z Turobina. Ci ostatni mimo, że nie zachwycili jury, do domu wrócili "zarażeni" bakcylem teatralnym. - Nie mieliśmy zbyt dużo czasu na przygotowanie się, ale dzieciom występ na scenie bardzo się spodobał. Już zapowiedzieli, że znowu chcą wystąpić - powiedziała opiekunka grupy Elżbieta Trumińska.
Wysoki poziom zaprezentowali natomiast śpiewacy, przybyli na odbywający się równolegle z Przeglądem Teatralnym, Przegląd Ludowych Zespołów Śpiewaczych. Członkowie komisji szczególny ukłon skierowali w stronę Zespołu Ludowego "Stok" z Hedwiżyna, "Aleksandrowiaków" z Aleksandrowa, zespołu "Czeremcha" z Gromady oraz "Jarzębiny" z Bukowej. Wśród solistów, podziękowanie za poszukiwanie własnej drogi twórczej, odebrała Alina Garbacz z Biłgoraja. - Nie było mnie tu dwa lata, tym łatwiej mogę zauważyć próby poszukiwania przez śpiewaków własnego stylu oraz własnego wizerunku artystycznego. Na uwagę i uznanie zasługuje coraz większa dbałość zespołów o estetykę stroju i kulturę sceniczną - podsumował Andrzej Sar, członek komisji konkursowej.