Siekierka krzemienna z Szarajówki (fot. nr 1, 2 i 3) została przekazana przez Mariusza Buczko, który aktualnie mieszka w Gliwicach. W czasie pobytu w domu rodzinnym w Chmielku, otrzymał od babci siekierkę krzemienną, aby przekazać ją do Muzeum w Biłgoraju. Siekierka - wg relacji - została znaleziona prze babcię ponad 50 lat temu, na polach wsi Szarajówka.
Oględziny zabytku wskazują, że jest to czworościenna siekiera wykonana z krzemienia wołyńskiego, posiadającego szarą barwę z różnymi jej odcieniami, o powierzchni już nieco spatynowanej i przybierającej odcień brązowawy, co sprawia wrażenie, że jest to krzemień pasiasty. Wszystkie powierzchnie siekiery są bardzo starannie wygładzone. Długość siekiery wynosi ok. 11 cm, jej maksymalną grubość można ocenić na 1,4 cm, natomiast szerokość łukowatego ostrza dochodzi do ok. 3,6 cm. W obrysie płaszczyznowym posiada zarys trapezowaty, w przekroju podłużnym jest lekko klinowata, a poprzecznym prostokątna.
Z analizy porównawczej typologii siekier wynika, że jest to narzędzie wykonane przez schyłkowo-neolityczną ludność kultury amfor kulistych, w trzeciej fazie rozwojowej tej kultury i może być datowane na połowę 3 tysiąclecia przed naszą erą, czyli na ok. 2600-2400 lat p.n.e.
Znaleziska siekier kultury amfor kulistych na terenie naszego województwa są bardzo rzadkie. Generalnie pochodzą z obiektów grobowych, a niekiedy są typowymi znaleziskami luźnymi, nie powiązanymi z żadnymi obiektami. Odkrywane były przeważnie we wschodniej części naszego województwa oraz na terenie Wołynia i Podola w Ukrainie. Pojawienie się tego typu zabytków w okolicach Biłgoraja jest pewną sensacją, pozwalającą sądzić, że ludność kultury amfor kulistych penetrowała znacznie większe obszary niż sądziliśmy dotychczas.
Drugie znalezisko (fot. nr 4, 5, 6) to częściowo zachowany nietypowy toporek kamienny z Dereźni Solskiej. Został znaleziony przez Michała Kańkowskiego na własnym polu i przekazany do urzędu konserwatorskiego w Zamościu.
Zachowana długość toporka to 7,3 cm. Pierwotnie był znacznie większy i mógł sięgać do 12-14 cm, ale został przełamany na wysokości otworu na stylisko, które prawdopodobnie znajdowało się w połowie jego długości, a ślad po pierwotnym otworze jest widoczny w miejscu przełamania. Maksymalna grubość i szerokość toporka to 2,5 cm, co powoduje, że jego przekrój poprzeczny jest kwadratowy, natomiast profil wzdłużny jest wrzecionowaty, wyraźnie zwężający się do ostrza, a samo ostrze jest dość wąskie, lekko wypukłe. Całość narzędzia jest starannie wygładzona. Na jego górnej powierzchni widoczny jest ponadto ślad po próbie wtórnego wykonania otworu na stylisko, poniżej miejsca przełamania.
Analiza typologiczna toporka jest bardzo trudna ze względu na jego fragmentaryczne zachowanie. Najprawdopodobniej może to być wtórnie przerabiany toporek, który należy łączyć z ludnością kultury pucharów lejkowatych, a ściślej z tzw. typem "Y" toporków wyróżnianych w tej kulturze i datowanych na 4 lub 3 tysiąclecie przed naszą erą. Niestety rzecz nie jest pewna, albowiem okazy o tak wąskim ostrzu wykazywane są także w inwentarzach kultur neolitycznych z południa Europy oraz w epoce brązu, a nawet w kulturze łużyckiej. Niestety nie ma na razie pewnych znalezisk z zespołów zwartych, aby dokonać właściwego porównania.
Odkrycie kolejnych zabytków archeologicznych na terenie powiatu biłgorajskiego świadczy, że teren ten nie był typową pustką osadniczą w pradziejach, jak dotychczas zakładali archeolodzy, ale rozwijało się tu również osadnictwo, którego intensywność dopiero zaczynamy rozpoznawać.
Odkryte zabytki zostaną przekazane do Muzeum w Biłgoraju, po wykonaniu analiz traseologicznych.