W samolocie TU-154, który rozbił się pod Smoleńskiem znajdowali się:
1. Lech Kaczyński, prezydent RP
2. Maria Kaczyńska, małżonka prezydenta RP
3. Ryszard Kaczorowski, były prezydent RP na Uchodźctwie
4. Joanna Agacka-Indecka, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej
5. Ewa Bąkowska, członkini Federacji Rodzin Katyńskich z Krakowa, wnuczka gen. Mieczysława Smorawińskiego, zamordowanego w Katyniu
6. Gen. broni Andrzej Błasik, dowódca Sił Powietrznych
7. Krystyna Bochenek, wicemarszałek Senatu RP
8. Anna Maria Borowska, wiceprzewodnicząca gorzowskiej Rodziny Katyńskiej
9. Bartosz Borowski, przedstawiciel Rodzin Katyńskich
10. Gen. dyw. Tadeusz Buk, dowódca Wojsk Lądowych
11. Gen. bryg. abp Miron Chodakowski, prawosławny ordynariusz WP
12. Czesław Cywiński, prezes Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy AK
13. Leszek Deptuła, poseł PSL, lekarz-weterynarz
14. Ppłk Zbigniew Dębski, członek Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari
15. Grzegorz Dolniak, poseł PO, ekonomista
16. Katarzyna Doraczyńska, Kancelaria Prezydenta
17. Edward Duchnowski, sekretarz generalny Związku Sybiraków
18. Aleksander Fedorowicz, tłumacz przysięgły języka rosyjskiego
19. Janina Fetlińska, senator PiS, pielęgniarka
20. Ppłk Jarosław Florczak, funkcjonariusz BOR, w służbie od 21 lat
21. St. chor. Artur Francuz, funkcjonariusz BOR, w służbie od 18 lat
22. Gen. Franciszek Gągor, szef Sztabu Generalnego WP
23. Grażyna Gęsicka, posłanka PiS, socjolog
24. Gen. brygady WP Kazimierz Gilarski, dowódca Garnizonu Warszawa
25. Przemysław Gosiewski, poseł PiS, prawnik
26. Ks. prałat Bronisław Gostomski, kapelan Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Wielkiej Brytanii, dziekan Dekanatu Londyn-Północ
27. Mariusz Handzlik, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta
28. Ks. prałat Roman Jędrzejczyk, kapelan prezydenta
29. Por. Paweł Janeczek, funkcjonariusz BOR, w służbie od 17 lat
30. Dariusz Jankowski, pracownik Biura Obsługi Kancelarii Prezydenta RP
31. Izabela Jaruga-Nowacka, posłanka, wiceprzewodnicząca klubu Lewicy
32. O. Józef Joniec, prezes Stowarzyszenia Parafiada im. św. Józefa Kalasancjusza
33. Sebastian Karpiniuk, poseł PO, prawnik
34. Wiceadm. Andrzej Karweta, dowódca Marynarki Wojennej
35. Mariusz Kazana, dyrektor Protokołu Dyplomatycznego w MSZ
36. Janusz Kochanowski, Rzecznik Praw Obywatelskich
37. Gen. bryg. Stanisław Nałęcz-Komornicki, kanclerz Orderu Wojennego Virtuti Militari
38. Stanisław Jerzy Komorowski, wiceminister obrony narodowej
39. Chor. Paweł Krajewski, funkcjonariusz BOR, w służbie od 14 lat
40. Andrzej Kremer, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, prawnik
41. Ks. Zdzisław Król, kapelan warszawskiej Rodziny Katyńskiej w latach 1987-2007
42. Janusz Krupski, kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych
43. Janusz Kurtyka, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, historyk
44. Ks. Andrzej Kwaśnik, kapelan Federacji Rodzin Katyńskich
45. Gen. Bronisław Kwiatkowski, dowódca operacyjny Sił Zbrojnych
46. Wojciech Lubiński, lekarz prezydenta, zastępca Komendanta Centralnego Szpitala Klinicznego MON, rzecznik prasowy Wojskowego Instytutu Medycznego
47. Tadeusz Lutoborski, były przewodniczący warszawskiej Rodziny Katyńskiej
48. Barbara Mamińska, dyrektor biura kadr i odznaczeń w Kancelarii Prezydenta RP
49. Zenona Mamontowicz-Łojek, przewodnicząca Polskiej Fundacji Katyńskiej
50. Stefan Melak, przewodniczący Komitetu Katyńskiego
51. Tomasz Merta, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Generalny Konserwator Zabytków
52. Stanisław Mikke, wiceprzewodniczący Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa
53. Aleksandra Natalli-Świat, ekonomistka, posłanka, wiceprezes PiS
54. Janina Natusiewicz-Mirer, osoba towarzysząca
55. Ppor. Piotr Nosek, funkcjonariusz BOR, w służbie od 15 lat
56. Piotr Nurowski, prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego, prawnik
57. Bronisława Orawiec-Loeffler ze Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich z Podhala, bratanica Franciszka Orawca, oficera zamordowanego w Katyniu
58. Ks. ppłk Jan Osiński, kapłan Ordynariatu Polowego Wojska Polskiego
59. Ks. płk Adam Pilch, p. o. Naczelny Kapelan Wojskowego Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce
60. Katarzyna Piskorska z warszawskiej Rodziny Katyńskiej
61. Maciej Płażyński, poseł, prezes Stowarzyszenia "Wspólnota Polska"
62. Gen. dyw. bp Tadeusz Płoski, biskup polowy Wojska Polskiego
63. Gen. dyw. Włodzimierz Potasiński, dowódca Wojsk Specjalnych RP
64. Andrzej Przewoźnik, sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa
65. Krzysztof Putra, wicemarszałek Sejmu RP
66. Ks. prof. Ryszard Rumianek, rektor UKSW, teolog, biblista
67. Arkadiusz Rybicki, poseł, działacz samorządowy, historyk
68. Andrzej Sariusz-Skąpski, prezes Federacji Rodzin Katyńskich
69. Wojciech Seweryn, przedstawiciel Rodzin Katyńskich
70. Sławomir Skrzypek, prezes NBP
71. Leszek Solski, przedstawiciel Rodzin Katyńskich
72. Władysław Stasiak, szef Kancelarii Prezydenta RP
73. Chor. Jacek Surówka, funkcjonariusz BOR, w służbie od 9 lat
74. Aleksander Szczygło, szef BBN
75. Jerzy Szmajdziński, wicemarszałek Sejmu RP
76. Jolanta Szymanek-Deresz, posłanka, prawnik
77. Izabela Tomaszewska, dyrektor zespołu protokolarnego Kancelarii Prezydenta RP
78. Chor. Marek Uleryk, funkcjonariusz BOR, w służbie od 12 lat
79. Anna Walentynowicz, działaczka Wolnych Związków Zawodowych
80. Teresa Walewska-Przyjałkowska, wiceprezes Fundacji Golgota Wschodu
81. Zbigniew Wassermann, poseł, prawnik
82. Wiesław Woda, poseł, inżynier rolnik
83. Edward Wojtas, poseł, ekonomista
84. Paweł Wypych, minister w Kancelarii Prezydenta
85. Stanisław Zając, senator, adwokat
86. Janusz Zakrzeński, aktor, członek Związku Piłsudczyków
87. Gabriela Zych, prezes zarządu kaliskiego Stowarzyszenia Rodzina Katyńska
88. Kpt. Dariusz Michałowski, funkcjonariusz BOR, w służbie od 16 lat
89. Mł. chor. Agnieszka Pogródka-Węcławek; funkcjonariuszka BOR, w służbie od 8 lat
Oprócz pasażerów na pokładzie samolotu było także siedmioro członków załogi.
90. Arkadiusz Protasiuk, kapitan
91. Robert Grzywna, członek załogi
92. Andrzej Michalak, członek załogi
93. Artur Ziętek, członek załogi
94. Barbara Maciejczyk, stewardessa
95. Natalia Januszko, stewardessa
96. Justyna Moniuszko, stewardessa
Wielu naszych lokalnych polityków miało okazję poznać osobiście tragicznie zmarłych. Prezentujemy ich przemyślenia w obliczu tej tragedii, a także wspomnienia o ofiarach katastrofy pod Smoleńskiem.
Janusz Rosłan, Burmistrz Miasta Biłgoraj
Tragedią dla nas wszystkich jest śmierć głowy Państwa - Prezydenta Rzeczypospolitej, jego małżonki, która była lubiana przez większość Polaków, elity politycznej towarzyszącej Prezydentowi, osób duchownych, wojskowych, pilotów i obsługi samolotu. O ile nam trudno wyrazić ból po stracie tylu wspaniałych osobowości, to jeszcze trudniej sobie wyobrazić rozmiar cierpień rodzin ofiar katastrofy pod Smoleńskiem. Im szczególnie trudno znaleźć dziś odpowiedź na pytanie, czy musiało do tej tragedii dojść. My nie możemy dziś powstrzymać się od łez, gdyż ciężko pogodzić się z faktem, że nie ujrzymy już twarzy kogoś, kogo znaliśmy może osobiście, a może tylko z telewizji i nie ma żadnego znaczenia, czy byliśmy jego zwolennikami, czy też nie. Ale o ileż większy jest ból matek, dzieci, żon, mężów, którzy nie usłyszą już głosu swoich najukochańszych. To budujące, że cały świat solidaryzuje się dzisiaj z Polską i Polakami, ale najważniejszym jest, aby pogrążone w bólu rodziny i bliscy ofiar czuli naszą prawdziwą solidarność i duchowe wsparcie.
Stanisław Schodziński, Wicestarosta Biłgorajski
Jest to wielki dramat i wstrząs dla mnie i innych. To, co obecnie pozostaje, to przede wszystkim modlitwa w intencji ofiar, ich rodzin i Ojczyzny.
Las Katyński - miejsce szczególnie charakterystyczne dla Polaków z 1940 roku i 2010 roku. Zginęli prawi i inteligentni Polacy wtedy i dziś. Na tragicznej liście znaleźli się ludzie, których spotkałem osobiście w swoim życiu.
Minister Janusz Krupski, ojciec siedmiorga dzieci, którego poznałem w latach 1976 - 79 będąc studentem Politechniki Lubelskiej, jako kolegę z opozycji antykomunistycznej. Był wtedy redaktorem wydawnictwa podziemnego "Spotkania" i działaczem Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela w Lublinie.
Minister Mariusz Handzlik, którego spotkałem w ubiegłym roku w Górecku Kościelnym na Festiwalu Pieśni Maryjnej, z którym długo rozmawialiśmy o stosunkach polsko - ukraińskich na naszej ziemi.
Poseł Edward Wojtas - były Marszałek Województwa Lubelskiego, którego gościliśmy parokrotnie w Biłgoraju, który wiele pomagał nam przy rozbudowie szpitala w Biłgoraju.
Poseł Leszek Deptuła, były Marszałek Województwa Podkarpackiego, z którym wspólnie omawialiśmy sprawy gospodarcze regionu jako sąsiedzi.
Parokrotnie przebywałem w Pałacu Prezydenckim na zaproszenie Prezydenta Lecha Kaczyńskiego - z okazji 30-lecia Ruchu Obrony Praw Człowieka i 20-lecia Okrągłego Stołu, otrzymując odznaczenie państwowe. W czasie spotkań Prezydent zachowywał się bardzo naturalnie, każdy mógł podejść i porozmawiać.
Ofiary te mobilizują nas dziś i na przyszłość do wielkiego zrywu moralnego w naszym społeczeństwie i do refleksji nad życiem każdego z nas. Jak kruche jest życie ludzkie na ziemi, powinniśmy być przygotowani na wszystko i w każdej chwili? Jak ważne jest zachowanie swojej godności i człowieczeństwa? Co chce Polakom przekazać Pan Bóg? Czy nie zmarnujemy tej tragedii i przemienimy ją w dobro dla nas i dla Polski? Czy nie zapomnimy tak szybko, jak zapominamy o nauce i wskazaniach Jana Pawła II?
Wiesław Różyński, Wójt Gminy Biłgoraj
Bardzo trudno jest mówić o tej tragedii. Nikt z nas nie mógł uwierzyć w to, co się stało. Tragedii, która się wydarzyła, nie można porównywać do jakiegokolwiek wypadku w historii, ponieważ takie wydarzenia na tak dużą skalę, nie dotyczyły żadnego innego kraju. W tej katastrofie zginął prezydent naszego kraju, jego małżonka, cały sztab generałów, przedstawiciele sejmu i senatu oraz wiele innych szlachetnych osób. Nasze pokolenie czegoś takiego nie przeżyło. Wiele z tych osób znaliśmy. W tej strasznej dla nas wszystkich tragedii zginął również pan Edward Wojtas, poseł na sejm. Był on także Marszałkiem Województwa Lubelskiego, z którym bardzo blisko współpracowałem przez kilka lat, jako jeden z dyrektorów. Jeszcze przed Wielkanocą rozmawiałem z marszałkiem o planach świątecznych i o majowych świętach, deklarowałem następne spotkanie w Biłgoraju. Jednak to spotkanie już się nie odbędzie… Jest to smutna chwila dla nas wszystkich. Nie wiem, czy ta tragedia nas zmieni i czegoś nas nauczy. Jednak wiem, że wszyscy będziemy o niej pamiętać przez długi czas. Uważam, że nasz stosunek do władz powinien zostać zmieniony. Myślę, że wszyscy powinniśmy, właśnie na przykładzie wydarzeń ostatnich dni, dążyć do tego, by być lepszymi, życzliwszymi i bardziej ludzkimi.
Tadeusz Niedźwiecki, Burmistrz Frampola
O katastrofie lotniczej usłyszałem w sklepie, w pierwszej chwili nie dowierzałem, że jest to możliwe. W domu włączyłem telewizor i usłyszałem potwierdzenie tej tragicznej wiadomości. Byłem wstrząśnięty, przyjąłem tę informację, jak wiadomość o śmierci najbliższych, znajomych mi ludzi, choć osobiście znałem tylko kolegę Edwarda Wojtasa, posła, człowieka bardzo zaangażowanego w sprawy samorządu. Wspominam nasze spotkania, podczas których zawsze interesował się, co słychać w naszej gminie, co jest dla nas ważne, jakie problemy napotykamy. Starał się nas zawsze wspierać dobrym słowem, radą, czy podpowiedzią. Ceniłem kolegę Edwarda Wojtasa jako człowieka, będzie nam Go bardzo brakowało.
Zbigniew Pyczko, Wójt Gminy Biszcza
To co wydarzyło się w Smoleńsku, na rosyjskiej ziemi, można określić w kilku słowach - niewyobrażalna tragedia narodu polskiego. W ciągu paru chwil straciliśmy znów najpiękniejszy kwiat Naszej kochanej Ojczyzny. Zginął Wielki Mąż Stanu, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Pan Lech Kaczyński wraz z żoną Marią oraz najważniejsi przedstawiciele instytucji państwowych, wiele znakomitości życia społeczno-politycznego oraz kościelnego. Na liście ofiar jest Poseł na Sejm RP pan Edward Wojtas, były Marszałek Województwa Lubelskiego, który kilkakrotnie gościł w Biszczy, ostatnio na uroczystym otwarciu zbiornika wodnego Biszcza-Żary. Odeszli w katastrofie ludzie, którzy udali się do Katynia, aby oddać hołd pomordowanym tam przed siedemdziesięciu laty polskim oficerom. Ich niespodziewana śmierć jest wielką ofiarą, o której nam żyjącym nie wolno nigdy zapomnieć. Ostatnie chwile pokazują wielkiego ducha narodu i wydaje się, że Polska stoi przed kolejną szansą na wewnętrzne pojednanie. Czy z tego skorzystamy? Czy potrafimy wyciągnąć wnioski z tej dramatycznej lekcji historii? Czas pokaże. Ale smoleńska katastrofa to również wielkie tragedie rodzinne i dziś wszystkim tym, którzy stracili swoich bliskich, znajomych, przyjaciół złożyć należy szczere kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia.
Tadeusz Ferens, radny miejski, z-ca przewodniczącego ZO NSZZ " Solidarność " w Biłgoraju
Moje kontakty z marszałkiem Maciejem Płażyńskim rozpoczęły się za czasów AWS. Wtedy często spotykaliśmy się na zjazdach i naradach. W roku 2005 zorganizowaliśmy spotkanie z marszałkiem w Biłgoraju, na którym bardzo ciepło wyrażał się o mieszkańcach Biłgoraja i ziemi biłgorajskiej. Mówił o tym, jak bardzo szkodliwym dla Polski jest system partyjny oraz o motywach opuszczenia szeregów Platformy Obywatelskiej. To, co wydarzyło się 10 kwietna wzbudza ogromny żal i smutek. Tylu wspaniałych Polaków, na czele z panem Prezydentem, oddało życie będąc na służbie naszej ojczyzny. To wydarzenie wszystkich nas zaskoczyło, było jak uderzenie potężnego pioruna, ale sądzę, że ich śmierć nie pójdzie na marne. Mam nadzieję, że Polacy staną się poważniejsi, mniej kłótliwi, nie będą szydzić jedni z drugich, a szanować się i współpracować, mimo różnic politycznych.